Coraz częściej można spotkać w sklepach „cegiełkowate” kawałki sprasowanej herbaty, spakowanej w ozdobne papierki przypominające cukierki. Skąd wziął się taki pomysł? Otóż w czasach dynastii Tang, z powodów czysto praktycznych, zaczęto w ostatniej fazie przed suszeniem, prasować herbatę w większe lub mniejsze kostki. Takie pakowanie zachowuje wszystkie cechy herbaty a jednocześnie zwiększa jej trwałość. Ten poręczny sposób przechowywania liści herbacianych szybko zyskał nową funkcję. Chińczycy wykorzystując ich wartość dla okolicznych plemion, zaczęli stosować sprasowane cegiełki herbaty jako środek płatniczy. Początek naszej ery to czas, kiedy na tzw. Jedwabnym Szlaku wiodącym z Chin do basenu Morza Śródziemnego kwitł handel, gdzie jedną z „walut” były właśnie płytki herbaciane. Posiadały one w równych odstępach nacięcia, co ułatwiało odłamywanie pożądanej części w celu zapłacenia za kupiony towar.
Obecnie herbatę prasuje się hydraulicznie. Temu procesowi poddawane są całe bądź połamane liście oraz pył. Najczęściej spotykaną herbatą w kostkach jest Pu-erh, jednakże dostępne są też inne rodzaje. Ciekawą formą jest prasowanie herbaty w kształt gniazd. Można z jednego takiego gniazda zaparzyć cały dzbanek wyśmienitej herbaty. Przygotowuje się ją w taki sam sposób jak zwykłą herbatę danego rodzaju.
Za herbatę prasowaną obecnie nic już nie kupimy. Pozostaje ona ciekawą formą, która może nam dać wiele przyjemności jako popołudniowy, smaczny napar.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.